Niedzielne popołudnie spędzone w miejscowości Kochcice zaowocowało kilkoma zdjęciami.
W Kocicach znajduje się ponad 100-letni pałac Ludwika von Ballestrema który aktualnie spełnia rolę sanatorium. Dookoła jest park, z długą aleją i bramą główną (aktualnie już nie używaną), z drugiej strony znajdują się dwa stawy, a na całym terenie są liczne aleje do spacerowania. Miałam okazję pracować w tym miejscu z racji tego że jestem Architektem Krajobrazu - widzę że mimo starań właścicieli obiekt jest odbierany jako nieco zaniedbany. Jednak nadal to jedno z głównych miejsc np. wybieranych przez pary młode na swój plener ślubny. Na prawdę warto zajrzeć tam będąc w okolicy miasta Lubliniec, park jest czynny cały dzień, wejście bezpłatne. Jedyne co zauważyłam to liczne zakazy fotografowania, szczególnie wewnątrz budynku. Większość pałacu jest jak wspominałam zarezerwowana jako ośrodek rehabilitacyjny, turyści mogą zobaczyć obszerny holl i spędzić miło czas w kawiarni wewnątrz pałacu.
Trafiłam na mglistą, szarą polską jesień - miejsce to idealnie nadawałoby się na realizację
jednego z kryminałów Agathy Chrisie. Od razu skojarzyła mi się " Tragedia w trzech aktach" tyle że w sanatorium w mniej słonecznym okresie czasu. Myślę że wkrótce będę realizować właśnie tutaj sesję o charakterze modowym, chciałabym wykorzystać potencjał tej architektury i parku.
W Kocicach znajduje się ponad 100-letni pałac Ludwika von Ballestrema który aktualnie spełnia rolę sanatorium. Dookoła jest park, z długą aleją i bramą główną (aktualnie już nie używaną), z drugiej strony znajdują się dwa stawy, a na całym terenie są liczne aleje do spacerowania. Miałam okazję pracować w tym miejscu z racji tego że jestem Architektem Krajobrazu - widzę że mimo starań właścicieli obiekt jest odbierany jako nieco zaniedbany. Jednak nadal to jedno z głównych miejsc np. wybieranych przez pary młode na swój plener ślubny. Na prawdę warto zajrzeć tam będąc w okolicy miasta Lubliniec, park jest czynny cały dzień, wejście bezpłatne. Jedyne co zauważyłam to liczne zakazy fotografowania, szczególnie wewnątrz budynku. Większość pałacu jest jak wspominałam zarezerwowana jako ośrodek rehabilitacyjny, turyści mogą zobaczyć obszerny holl i spędzić miło czas w kawiarni wewnątrz pałacu.
Trafiłam na mglistą, szarą polską jesień - miejsce to idealnie nadawałoby się na realizację
jednego z kryminałów Agathy Chrisie. Od razu skojarzyła mi się " Tragedia w trzech aktach" tyle że w sanatorium w mniej słonecznym okresie czasu. Myślę że wkrótce będę realizować właśnie tutaj sesję o charakterze modowym, chciałabym wykorzystać potencjał tej architektury i parku.
HISTORIA I STAN OBECNY
Pałac w Kochcicach został wybudowany w
latach 1903 – 1909 dla Ludwika Karola von Ballestrem. Hrabia Ludwik
Karol von Ballestrem był ostatnim właścicielem majątku, który musiał
opuścić w 1945 roku, uciekając przed zbliżającą się Armią Czerwoną.
Po zakończeniu drugiej wojny światowej
rozszabrowany pałac przeznaczono na ośrodek kolonijny dla okolicznych
zakładów rolniczych. Kolejno w latach 1952-62 pałac pełnił funkcję
Ośrodka Szkolenia Kadr Rolniczych, a od 1963 roku Wojewódzkiego Ośrodka
Rehabilitacji. Obecnie w pałacu mieści się Oddział Rehabilitacji,
Balneologii i Medycyny Fizykalnej Samodzielnego Publicznego
Wojewódzkiego Szpitala Chirurgii Urazowej z Piekar Śląskich.
Pałac wybudowany jest w stylu
neobarokowym, wzniesiony na planie prostokąta, murowany z cegły,
dwukondygnacyjny, potynkowany, podpiwniczony, nakryty dachem mansardowym
z lukarnami. Fasada budynku jest jedenastoosiowa, z trzyosiowymi
ryzalitami po bokach i ryzalitem środkowym mieszczącym główne wejście.
Ponad nim znajduje się balkon, a ryzalit wieńczy naczółek z
alegorycznymi grupami rzeźb i kartuszem herbowym. Elewacja ogrodowa
pałacu jest trzynastoosiowa z wydatnym trzyosiowym ryzalitem ujętym
jednokondygnacyjnymi aneksami, które poprzedzają taras i schody.
Wnętrza pałacu zachowały swój
dwutraktowy układ z korytarzem pomiędzy traktami i holem na osi. Za
wyjątkiem korytarza na parterze, sklepionego kolebkowo, pomieszczenia
przykrywają sufity z dekoracją sztukatorską. (źródło : www.dworypalace.travel.pl)
jestem zachwycona zdjęciami ;)
OdpowiedzUsuńAle piękny, dobrze, że użytkowany i nie niszczeje. Szlag mnie tafia, kiedy piękne dworki czy pałacyki popadają w ruinę.
OdpowiedzUsuń