Kolejna odsłona tym razem bardziej portretowa Anety, której zdjęcia już wcześniej pojawiły się na blogu. Sesja tak na prawdę była już jakiś czas temu i zrobiłyśmy parę odrębnych stylizacji więc opublikuję je pojedynczo. Bardzo naturalne zdjęcia, nieco miękko rysujący obiektyw plus graficzne elementy jako ważny element podkreślające samą modelkę.
Podoba mi się klimat tych zdjęć... no i śliczna modelka :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe fotki :)
OdpowiedzUsuńŚliczne
OdpowiedzUsuń75% z tego posta zdjęć nie nadaje się do szerszego pokazywania. Z resztą jak chcesz, ja jestem perfekcjonistką i nie chciałabym pokazywać takich fotek. Modelka ma umalowane zęby szminką. Ma strasznie sztuczny uśmiech, a to nigdy nie jest dobre już lepiej żaden. Wytrzeszcza oczy. Zdjęcia z pieskiem są złej jakości i ostrości, za duże Iso? A zdjęcie z kokiem gdzie podpiera się ręką jest najbardziej udane, i kompozycyjnie ma dobry kadr. Grafik nie komentuję bo to Twoja wizja ale osobiście mnie nie przekonują.
OdpowiedzUsuń